Witajcie
O tym,
dlaczego mycie pędzli jest tak ważne pisałam Wam tutaj!
Dziś chciałabym
Wam opowiedzieć jak pielęgnuje swoje pędzle.
Mycie i czyszczenie
Metod
na czyszczenie pędzli jest wiele. Najpopularniejsza to ta, która wymaga od nas najmniejszego
wkładu finansowego oraz przygotowania to mycie pędzli w ciepłej wodzie z użyciem mydła
szarego mydła czy delikatnego szamponu do włosów. Często też moczę najpierw
pędzle w płynie micelarnym. Wówczas nalewam odrobinę do miseczki i kolejno
wsadzam pędzelki ocierając o brzeg miseczki. Pędzle płucze przeważnie pod bieżącą
wodą, aby dostarczyć im jak najczystszej wody. Trzeba także pamiętać aby
płucząc czy mocząc w miseczce, moczyć samo włosie. Mocząc łączenie trzonka z
włosiem, możemy spowodować ryzyko rozklejenia pędzla.
Do
szybkiej dezynfekcji używam płynu z Inglota - Brush Cleanser przeznaczonego do
pędzli naturalnych oraz syntetycznych. Dostępny jest on w 150ml butelce z atomizerem. Zamiast tego można użyć
wysokoprocentowy alkohol np. spirytus spożywczy ale nigdy nie salicylowy.
Osuszanie
Warto
pamiętać, że z mokrego włosia woda może przedostać się skuwki, czego efektem
może być rozklejeni rączki. Dlatego świeżo umyte pędzle najlepiej ustawić włosiem w dół. Są do tego specjalne stojaki.
Jeśli takiego nie posiadamy, możemy położyć je na płasko na ręczniku. Nie
należy wyciskać wody ponieważ może to powodować deformację pędzla lub wypadanie
włosia.
Nie
powinno suszyć się ich na kaloryferach ani na słońcu czy przy użyciu suszarki.
A Wy
jak myjecie swoje pędzelki?
0 Komentarze