Bronzing and illuminating powder

Kocham lato, słońce, plażę i wszystko to, co się mieni na złocistym piasku.  Tak samo bardzo uwielbiam wszelkie rozświetlacze a bronzery słoneczną porą równie dobrze się spisują.



Ubiegłorocznym hitem był highlighter Princess Dream, który jest tak wydajny i ekonomiczny, że do dziś tworzy złocistą taflę na moich skroniach.  Mój cały wpis możecie zobaczyć tutaj: klik


Dzisiaj jednak przychodzę z kolejnymi nowościami, jak na prawdziwą wiosnę przystało, gdzie tu i ówdzie pojawia się w Naturze coś nowego.

Face`n` body bronzing powder


Wypiekany puder brązujący do twarzy i ciała zapewnia satynowy blask i jedwabistą gładkość. Wyrównuje koloryt skóry i daje możliwość stopniowania koloru. Pozwala uzyskać delikatne rozświetlenie aż po mocne konturowanie i ocieplanie twarzy.  Sprawia że skóra wygląda świeżo i promiennie. Zapewnia szybki i trwały makijaż.



Kolor mlecznej czekolady ze srebrnymi tonami.



Face iluminator powder sparkling beige



Rozświetlacz odpowiedni dla każdego typu kolorystycznego. Wzmacnia blask skóry oraz sprawia, że twarz wygląda zdrowo i promiennie. Formuła kosmetyku zapewnia bezproblemową aplikację i doskonałe wykończenie makijażu. Gwarantuje mocny połysk i efekt „tafli”


Piękny i bardzo subtelny odcień srebrnego beżu.


Oba powyższe cuda, podobnie jak wspomniany Princess Dream mają takie samo opakowanie. Przeźroczyste wieczko, czarny spód. W środku okrągły, wypiekany puder. Konsystencja jest wyjątkowo miękka, co sprawia, że bardzo łatwo się aplikuje a nasycenie jest na bardzo wysokim poziomie.


Raczej nikogo nie zdziwi fakt, że pudry bardzo dobrze się blendują, nie pozostawiają plam i nie zatykają porów. Te, ani w sumie żadne kosmetyki firmy My Secret nigdy mnie nie uczuliły i nie wywołały podrażnień.
Nie posiadają one w składzie brokatu a perłowe mikrodrobinki, które rozpraszają i odbijają światło.




Jestem bardzo zadowolona więc co tu dużo pisać, po prostu trzeba spróbować.

0 Komentarze