I love my style, cienie w kredce, My Secret

Jak co sezon firma My Secret wprowadza na rynek ciekawe nowości i za to ją lubię bo stale stara się wychodzić na przeciw potrzebom i oczekiwaniom wybrednych kobitek.
Wśród ostatnich nowości pojawiła się seria I Love My Style, która obejmuje Eyeshadow Stick, czyli cienie do oczu w formie kredek.


Opis producenta
Innowacyjna kredka do oczu, którą można zastosować również jako cień do powiek. Formuła zapewnia wyjątkową trwałość makijażu, a kremowa i delikatna konsystencja gwarantuje wygodną aplikację.


Waga: 3,6 g. Cena 9,99 zł.

Kredki- cienie są bajeczne i wyjątkowo mnie zauroczyły. W konsystencji są miękkie, cudownie kremowe, same suną po powiece i przepięknie opalizują.

Kosmetyk dostępny jest w 6 kolorach:
1 Nude Warm - delikatne, jasne złoto, wpadające w krem. Bardzo ładnie komponuje się z pozostałymi kolorami. Idealnie znajduje zastosowanie do rozświetlenia wewnętrznego koncika oraz optycznego powiększenia oka na środku ruchomej powieki



2 Shimmer Bronze - ciekawy odcień brązu, coś między starym złotem a miedzią, wpada w ciepłe tony



3 Siver Ash - mieszanka srebra z grafitem, na powiekach przypomina bardziej srebrzysty niż szary



4 Turquise Dream – uwielbiam ten kolor. Niesamowicie pięknie opalizuje wpadając w złote tony



5 Violet Rush – to również mój faworyt. Fiołkowy- wrzosowy kolor, opalizuje na błękitno srebrny kolor



6 Night Sky – kolor nieba nocą rozświetlony delikatną poświatą księżyca. Jak na odcień granatu nie jest bardzo ciemny ale świetnie nadaje się zarówno na dzień jak i na wieczór.




Przede wszystkim uwielbiam te kolory i liczę po cichu na to, że firma wypuści na rynek więcej odcieni. Połowa z tych kolorów jest bardzo uniwersalna i dobra to codziennego makijażu a druga połowa to wystrzałowe, magiczne kolory, które cudownie nadają się do wykończenia makijażu. Dzięki delikatnemu, kolorowemu akcentowi każdy makijaż staje się niepowtarzalny.




Kredki są dla mnie troszkę za grube i za miękkie aby narysować nimi cieniutką kreskę na górnej powiece, ale są to przecież cienie. Tak więc jako cień spisują się znakomicie, chociaż używam ich także na linię wodną oraz poniżej dolnych rzęs. Trwałość jest całkiem porządna, aczkolwiek bez bazy potrafią się minimalnie zebrać w kąciku.


Ogólnie bardzo polecam, tym bardziej, że kredki można zakupić w cenie 9 zł w Drogeriach Natura. Który kolor najbardziej Wam się podoba?




0 Komentarze