Ostatnim hitem w świecie pomadek są szminki w
formie kredek. Nie mogło ich także zabraknąć w ofercie KOBO. Ich szminki
ogólnie cieszą się bardzo wysokim uznaniem z uwagi na bogata kolorystykę i
świetną jakość nie wspominając o korzystnej cenie.
Ponieważ szminki- kredki są bardzo wygodne a
ich aplikacja bardzo przyjemna skusiłam się na spróbowanie kolorków od KOBO.
Opis
producenta:
Pomadka łącząca zalety błyszczyka i pomadki. Nadaje
ustom piękny kolor, subtelny połysk i pielęgnuje je dzięki zawartości masła
Shea i witaminy E.Wygodna w aplikacji.
Waga 3 g.
CENA 12,99 zł
Dostępne
kolory:
201 twist
202 natural
203 watermelon
204 fresh pink
205 sensual red
Jest to sprytne połączenie kolorowej pomadki
oraz nawilżającego balsamu, który koi i dba o nasze usta. Efekt jaki
uzyskamy po ich użyciu to intensywny kolor i piękny połysk.
Ładnie się ścierają podczas ciągłego używania,
wciąż pozostając jakby "zaostrzoną" więc nie potrzebujemy
konturówki by precyzyjnie obrysować usta. Kredki są bardzo kremowe i pięknie
suną po ustach. Nie podkreślają suchych skórek a je wręcz niwelują dzięki
zawartym w składzie ekstrakcie z oleju z oliwek z masłem shea. Ogólnie jestem
dużą fanką szminek- kredek a kolory także przypadły mi do gustu.
Który odcień to Wasz faworyt? Macie jakieś
kredki w swoich kosmetyczkach?
0 Komentarze