Carmex Moisture Plus

Choć mocne mrozy na dobre nas opuściły to nie należy zapominać o stałym nawilżaniu i pielęgnacji ciała i włosów. Ostatnia pomadka ochronna już mi się skończyła i choć wiele kolorowych pomadek ma obecnie w swoim składzie substancje nawilżające to jednak lubię mieć zawsze ze sobą transparentną pomadkę, która nawilży moje usta i nada delikatnego połysku.

Idąc tropem poznanego przeze mnie chyba już słynnego błyszczyka w słoiczku firmy Carmex, a następnie mentolowej pomadki tak teraz skusiłam się na ultranawilżający balsam do ust. Choć w Polsce występuje także w odcieniu transparentnie różowych- Pink Speer Tint a za granicą spotkać można jeszcze więcej kolorów, tak ja wybrałam wersję bezbarwną o nazwie Clear Satin Gloss Finish.


Nie miałam styczności z kolorową wersją tak więc skupiam się tutaj tylko na tej, którą mam.

Pomadka zawiera witaminę E, aloes, masło shea a także filtr SPF 15.




Całość umieszczono w eleganckim aplikaturze ze ściętą końcówką. Choć opakowanie jest proste i plastikowe to jest wykonane stabilnie i pomadka sama się nie otwiera w torebce. Nic mi także nie popękało, nie zacina się a sama pomadka nie połamała.  Na zagranicznym rynku a także u nas na różnych serwisach internetowych dostać możemy te same pomadki w limitowanych edycjach w bajecznie kolorowych opakowaniach. Zobaczyć możecie je także na firmowej stronie internetowej: klik



Pomadka przenika przez usta, nawilża je i chroni. Efekt nawilżenia jest natychmiastowy i utrzymuje się do kilku godzin. O ile wersja mentolowo kamforowa była w konsystencji bardziej tłusta i gęsta tak ta gładko przesuwa się po ustach. Mi zapach mentolu absolutnie nie przeszkadza a nawet go lubię, podobnie jak mrowienie które daje nam Carmex Classic.



Wersja Moisture Plus ma zapach waniliowo budyniowy i również daje efekt mrowienia ale jest on według mnie dużo bardziej delikatny. Mentol delikatnie chłodzi usta dając poczucie świeżości i nawilżenia. 

Błyszcząca faktura prezentuje się świetnie i sprawia, że usta są miękkie, jędrne i gładkie.


Balsam można także stosować jako podkład na lub pod pomadkę. 

Miałyście może tą pomadkę w wersji kolorowej? jeśli tak, jak je oceniacie? czy jest równie skuteczna?

0 Komentarze