Czym jest analiza skóry, po co ją wykonywać i jakie dokładnie daje
nam informacje?!
Każda z Nas chce wyglądać dobrze i zdrowo. Jedne kobiety lubią
wykonywać makijaż a inne całkowicie z niego rezygnują. Niezależnie od tego
wyboru, podstawą świeżego wyglądu jest stan i kondycja naszej skóry. Co przez
to rozumiem? Zaskórniki, wypryski, rozszerzone pory, popękane naczynka, przesuszenia
a w końcu zmarszczki. Wszystko to, jest czymś czego nie chcemy.
W tym celu
używamy kremów, masek, peelingów i innych specyfików, często jednak nie
odpowiednio je dobierając. Wydaje nam się, że skóra jest sucha a nie normalna,
naczynkowa lub wrażliwa, co niekoniecznie zgodne jest z prawdą.
Jak zatem odpowiednio dobrać kosmetyki do pielęgnacji?
Analiza skóry u profesjonalisty, z wykorzystaniem aparatury to
właśnie coś, co ostatnio wykonałam, bo zależało mi by polepszyć swoje domowe
rytuały piękna.
Etapy
1.
Podstawą każdego zabiegu jest zawsze demakijaż
skóry
2.
Badanie skóry za pomocą kamery podłączonej do
komputera. Powiększa ona obraz do tego stopnia, że widzimy coś, co w
rzeczywistości ciężko dostrzec gołym okiem. Pełne zbliżenie pozwala obejrzeć
strukturę skóry i ocenić jej jakość.
3.
Lampa wooda, to kolejny krok w analizie. Jest to
lampa kwarcowa emitująca niebieskie światło. Pod wpływem jej działania, obszary
skóry o zróżnicowanej problematyce mają inne zabarwienie.
4.
Dermatest, czyli badanie poziomu nawilżenia,
natłuszczenia i złuszczania się skóry. Analizer określa stopień zawartej w
skórze wody i pomaga oszacować, w jakim kierunku powinna iść pielęgnacja.
5.
Ostatnim etapem jest wypełnienie karty, którą
dostałam do zabrania ze sobą.
Wiedziałam,
że moja skóra jest sucha co się potwierdziło, ale dowiedziałam się, że
miejscami jest przetłuszczająca się. Diana, która wykonywała mi analizę,
zaleciła picie zdecydowanie większej ilości wody, używanie kwasu hialuronowego
oraz zasugerowała rozważenie zakupu nawilżacza powietrza do domu.
Polecane
mi zabiegi: nawilżające, regenerujące oraz kwasy.
Pomiar
nawilżenia mojego naskórka wyszedł na poziomie ok 35% co jest bardzo niskim wskaźnikiem.
Zbyt niskie nawilżenie wpływa na szybsze starzenie się skóry, powstawanie
zmarszczek i podrażnień.
Robiliście
kiedyś taki test?
Ja swój wykonałam w Gabinecie Naturale by Diana Bojko
FACEBOOK: @naturalekosmetologia
INSTAGRAM:@naturale.blog
BLOG: @naturale-blog
Wpis powstał przy współpracy z #KosmetycznaMapaWarszawy
Odwiedź Kosmetyczną Mapę
Warszawy i poznaj miejsca godne uwagi
FACEBOOK: @kosmetyczna.mapa.warszawy
INSTAGRAM: @kosmetyczna.mapa.warszawy
2 Komentarze
Taki sprzęt to skarb w gabinecie :)
OdpowiedzUsuńKiedys mialam taka analize, fajne i ciekawe przezycie :)
OdpowiedzUsuń