Cześć!
Pamiętacie tęczowy puder od Sensique? Dla fanek
rozświetlaczy i bardziej subtelnego strobingu mam coś odpowiedniego.
Opis producenta:
Multikolorowy,
brązująco-rozświetlający puder do wykonywania fantazyjnych makijaży. Doskonale
podkreśla kości policzkowe. Sprawdza się również jako cień do powiek. Kolory
można stosować oddzielnie lub mieszając je pędzlem.
Puder pojawił się
w 2 kolorach:
ü
Tropical Vibes –
kolor ciepły, beżowo złoty z wyraźnie złotymi nutami.
ü
Paradise Beach – chłodniejszy
beż ze srebrną poświatą.
Ten drugi jest zdecydowanie moim faworytem. Nie
przepadam za złotem na policzkach a w szczególności nie lubię złotych
bronzerów. Przynajmniej nie sprawdza się to w przypadku mojej karnacji, choć
jestem kolorystycznym latem. Moja cera jest pomimo to dość blada, a kiedy się
nie wyśpię, wyglądam jak duch. Tropical Vibes, według mnie bardzo ładnie będzie
wyglądać u brunetem z oliwkową karnacją.
Pudry Twist Highlighter znajdują się w
okrągłych, płaskich i plastikowych pojemniczkach z przeźroczystym wieczkiem. Są
one bezzapachowe a gramatura każdego z nich to 7 g.
Konsystencja jest zbita i trochę jakby tłusta.
Ciężko jest mi to precyzyjnie określić, ale w dotyku są przyjemne, gładkie i
aksamitne. To poczucie lekkiej wilgotności daje bardzo wyrazisty efekt, dlatego
jeśli ktoś woli subtelniejszy efekt, niech aplikuje mniejsza ilość, która
zawsze możemy stopniować przez dodanie kolejnej warstwy lub na mokro.
Kiedy zależy mi na mocniejszym podkreśleniu skroni
i linii nad kośćmi policzkowymi, nakładam puder przed zmatowieniem skóry,
bezpośrednio na podkład.
W pudrach nie ma zawartości brokatu, ale
znajdują się mikrodrobinki, delikatnie widoczne. Słyszałam od niektórych
koleżanek, że w przypadku rozszerzonych porów, mogą je one podkreślać.
Kosmetyk jak dla mnie bardzo łatwo się blenduje
i nie pozostawia plam. W ciągu dnia schodzi równomiernie. Trzeba jednak uważać
aby dobrze rozmieszać produkt i ujednolicić odcień. Jak widzicie na sprasowanym
pudrze widnieją różne odcienie. Dużą zaletą jest fakt, że opakowanie jest dość
szerokie, co pozwala na swobodne mieszanie pędzlem. Możemy odcienie stosować
także solo, co bardzo lubię, zwłaszcza gdy chce je zaaplikować na powieki lub
dodając do błyszczyku.
Dostępne tylko w Drogeriach Natura
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tego kosmetyku
koniecznie piszcie w komentarzach i dajcie znać, jakie Wy wolicie rozświetlacze,
ciepłe czy zimne?
0 Komentarze