Dzień dobry :)
Dzisiejszy
post dedykuję wszystkim, którzy tak jak ja uwielbiają pigmenty.
Jest to
jeden z tych kosmetyków, który ma dla mnie wiele zastosowań. Na sucho i na
mokro, do twarzy ale i całego ciała. Można dodać go do kremu czy podkładu,
błyszczyka lub po prostu kombinować z jego blendowanie na oku lub zmieszać go z
płynem do kresek i namalować kreskę.
Moim
nieodłączny elementem makijażu jest rozświetlenie wewnętrznego kącika oka. W tym celu zawsze używam jasnego, perłowego
pigmentu, ponieważ rozświetla on spojrzenie i nadaje zdrowy i promienny wygląd
całej twarzy. W makijażach ślubnych równie często stosuje odcienie bieli,
srebra czy lekkiego złota. Gama pigmentów na rynku jest jednak niezwykle spora
i ciężko znaleźć coś co nas zadowoli.
Chcąc być
jednocześnie na bieżąco z kosmetycznymi nowościami pokusiłam się o wypróbowanie
pigmentów z najnowszej linii Paese Artist dedykowanej profesjonalistom.
Cała
kolekcja pigmentów składa się z 6 kolorów:
- Frozen Sun
- Golden
Brown
- Green Gables
- Light Gold
- Terra Rosa
-White Pearl
Opis
producenta
Wysoko
napigmentowane sypkie perłowe cienie do powiek. Nadają idealne, trwałe i intensywne
kolory, efektowne rozświetlenie oraz uwodzicielskie wykończenie makijażu.
Cena: 29 zł
Zaczynając
od pierwszego opakowania- czarny, kwadratowy kartonik zdobiony klasycznie
białym logo, co wygląda niezwykle elegancko. Fantazji dodają kolorowe literki.
Nie doszłam
jeszcze do tego, dlaczego oba opakowania, choć na pierwszy rzut oka takie same,
są zupełnie inne. Mianowicie, jedno
pudełeczko otwierane jest od góry, co bardziej mi odpowiada, a drugie z boku.
Na
opakowaniu widnieje nazwa koloru, skład, dane producenta i numer partii.
W środku
plastikowy słoiczek o pojemności 1 grama.
Tu również panuje harmonia i spójność, zachowany został umiar i klasyka. Czarne wieczko kosmetyku z białym logo. Od spodu przeźroczysty plastik, który odsłania piękno naszego pigmentu. W opakowaniu bardzo podoba mi się również to, że w porównaniu do innych tego typu pojemniczków, pigmenty Paese są od spodu zaokrąglone. Jest to niezwykle wygodne i przyjemne w dotyku.
Tu również panuje harmonia i spójność, zachowany został umiar i klasyka. Czarne wieczko kosmetyku z białym logo. Od spodu przeźroczysty plastik, który odsłania piękno naszego pigmentu. W opakowaniu bardzo podoba mi się również to, że w porównaniu do innych tego typu pojemniczków, pigmenty Paese są od spodu zaokrąglone. Jest to niezwykle wygodne i przyjemne w dotyku.
Pod nakrętką
znajduje się folia zabezpieczająca siteczko o standardowej wielkości dziurkach.
Kolor White
Pearl, podobnie jak prawdziwa perła jest niczym kameleon. Znajdziemy tu również
pudrowy róż i kolor seledynowy. Wszystko to jednak opalizuje bardzo subtelnie.
Light Gold,
subiektywnie, to dla mnie kolor starego lekko miedzianego złota.
Pigment jest
bardzo drobno zmielony i w niczym nie przypomina brokatu. Spokojnie więc możemy
użyć go na co dzień. Jeśli chodzi o pigmentacje to lepiej być nie może. Nasycenie
oczywiście można stopniować przez dołożenie kolejnej warstwy. Tym kosmetykiem
uzyskamy również bardzo wyraźny makijaż, z efektem o jaki mi chodzi przy sesji
zdjęciowej.
Kosmetyk do kupienia na wysepkach lub on line klik
0 Komentarze