Glam and Shine with My Secret

Jakiś czas temu w Drogeriach Natura pojawiła się limitowana kolekcja cieni My Secret „Glam and Shine”. Być może jeszcze gdzieś możecie je upolować. W ofercie jest niestety jedynie pięć kolorów w odcieniach fiolet, róż, beż, złoty - brąz.
Opis producenta: Cienie do powiek tworzące metaliczną poświatę, która doda spojrzeniu blasku i świeżości. Trwałe, idealnie stapiają się ze skórą i równomiernie pokrywają powiekę. Stwórz dzienny lub wieczorowy makijaż, stopniując intensywność koloru.
Dostępne 5 kolorów:
1 METAL VIOLET
2 RADIANT ORCHID
3 SNOW BLUE
4 SOFT HARMONY
5 LIGHTING TEXTURE


Opakowanie cieni jest nieco inne od pozostałych. Małe, okrągłe, czarne, z przeźroczystym wieczkiem. Od spodu numer partii, data ważności, kolor itp.
Konsystencja cieni jest dla mnie idealna. Są one niesamowicie aksamitne i miękkie. Bardzo dobrze przylegają do skóry. Pigmentacja jest na bardzo wysokim poziomie. Dobrze się blendują, współgrają z innymi cieniami i nie rolują. Są to cienie metaliczne. Mają one mocne, intensywne nasycenie i dają połysk na wysokim poziomie.


 Ja jestem nimi niezwykle zafascynowana i szczerze mam wielką nadzieję, że firma za jakiś czas wypuści na rynek inne kolory z tej serii. Wyobrażacie sobie piękny szmaragd, turkus czy kobalt? Albo mięta czy bordo?! Ajj rozmarzyłam się i oczyma wyobraźni kreuję nimi makijaże!

Niedługo zrobię dla Was makijaż z użyciem tych kolorków, które posiadam.  

Cena regularna: 8,99 pln a teraz UWAGA PROMOCJA 4,49 pln
Więcej info na: klik


A Wy, posiadacie te cienie? Co o nich sądzicie?



0 Komentarze