GOLDEN OILS Ultra nawilżające BRĄZUJĄCE masło do ciała do ciała z drogocennymi olejkami (makadamia, marula, kukui)


Permanentny brak słońca powoduje, że moja skóra zrobiła się blado szara i nie wygląda na zdrową. W dodatku ta deszczowa aura.. Pewnie znacie ten problem, kiedy skóra traci blask i zaczynamy wyglądać na chore.
Mój dotychczasowy balsam, który właśnie się skończył, postanowiłam zmienić na kosmetyk, który będzie nie tylko dobrze nawilżać ale także lekko koloryzować. Wybór padł na nawilżające, brązujące masło do ciała z olejkami makadamia, marula i kukui z serii Golden Oils.



W ramach tej serii znaleźć możemy olejek, mleczko, peeling, żel pod prysznic i inne a wszystkim tym, dokładnie możecie przeczytać tutaj 



Opis producenta

BRĄZUJĄCE MASŁO DO CIAŁA o bogatej odżywczej konsystencji, w bezpieczny i przyjazny sposób nadaje skórze odcień pięknej naturalnej opalenizny. Delikatnie systematycznie przyciemnia odcień skóry, brązowi go i nadaje zdrowego złotego kolorytu. Masło dobrze się wchłania, przyjazna formuła ułatwia równomierną aplikację, zapobiegając pojawianiu się nieestetycznych smug i miejscowych przebarwień.

Działanie

Masło zawiera w sobie prawdziwą moc drogocennych olejków piękna. Bogata nawilżająca formuła bazuje na połączeniu silnie kondycjonujących, odżywczych, natłuszczających właściwości szlachetnych olejków z najdalszych zakątków świata:



OLEJEK MAKADAMIA – nawilża, odżywia i regeneruje skórę suchą i łuszczącą się, odżywia skórę w witaminy: A, B, E oraz składniki mineralne.

OLEJEK MARULA – niezwykle ceniony za swoje właściwości przeciwstarzeniowe i antyrodnikowe, uzupełnia płaszcz lipidowy naskórka .

OLEJEK KUKUI– łagodzi podrażnienia, zmiękcza naskórek, odżywia skórę i zwiększa jej odporność na czynniki zewnętrzne.



Efekt
Piękne ciało o odcieniu naturalnej opalenizny.

Przede wszystkim, produkt świetnie pachnie. Tuż po odkręceniu wieczka wyraźnie czuć egzotyczny zapach, który wprowadza mnie w przyjemny nastrój. Zapach, zapachem ale jak z konsystencją i działaniem?!



Zgodnie z moimi przypuszczeniami, produkt świetnie nawilża i odżywia. Szybko pomógł mi się pozbyć przesuszonej skóry. Jeśli chodzi o koloryzację, działa stopniowo i subtelnie dodając blasku a uzyskany kolor skóry jest bardzo naturalny i przypomina zdrową, ładną opaleniznę. Jest to produkt bezpieczny i trudno z nim przesadzić nawet przy codziennym stosowaniu. Nie pozostawia on nieestetycznych smug i plam, ściera się równomiernie. Podoba mi się to, że uzyskany kolor nie ma nic wspólnego z pomarańczem i wygląda naprawdę naturalnie.


Ogólnie średnio lubię czynność smarowania ciała ale tu satysfakcja jest duża ponieważ widzę natychmiastową regenerację i ukojenie suchej skóry. Po kilku dniach stosowania masełka, ciało stało się miękkie i ładnie nawilżone. Bezproblemowo się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawia tłustego, lepkiego filmu. Szkoda, że nie mam Wam jak zaprezentować jak ładnie poznikała szorstkość mojego naskórka, ale możecie same wypróbować produkt, który według mnie jest bardzo dobry.



0 Komentarze