Heej!!
Pamiętacie limitowane edycje kosmetyczne marki My Secret, które pojawiły się 10 grudnia w Drogeriach Natura?
Pamiętacie limitowane edycje kosmetyczne marki My Secret, które pojawiły się 10 grudnia w Drogeriach Natura?
Choć
pyszności było wiele, to chciałabym zaprezentować Wam eyelinery i lakiery do
paznokci, wraz z moimi spostrzeżeniami. Oczywiście nie obejdzie się bez zdjęć!
MY SECRET EYELINER GLAM SPECIALIST
Edycja
limitowana ZIMA 2015/2016
Opis producenta:
Daj się zauważyć! GLAM SPECIALIST to wyjątkowy specjalista od niepowtarzalnego makijażu. Cienki pędzelek umożliwia łatwą aplikację, a dzięki wyjątkowej formule eyeliner nie rozmazuje się i pozostawia efekt widoczny przez cały dzień.
Pojemność: 4 ml. Cena: 7,99 zł.
Produkt dostępny w 3 kolorach:
13 COBALT Pierwszy, to kobalt. Po wyschnięciu bardziej zbliżony do koloru chabrów.
14 SEA GREEN Drugi, to ciemna, butelkowa zieleń,
wchodząca w morskie tony. Kolor wprost proporcjonalny to koloru spiruliny.
15 BURGUNDY GREEN Trzeci z nich był dla mnie
największą niespodzianką. Szczerze, nie mam pojęcia czemu w nazwie ma Green.
Według mnie, to kolor brązowo- fioletowy.
Eyelinery,
po wyschnięciu są nieco jaśniejsze. Kolory są bardzo wyraźne i świetnie
sprawdzą się przy okazji wiosenno - letnich makijaży. Tusz nie kruszy się i nie
rozmazuje. Dla mnie pędzelek mógłby być albo krótszy, albo sztywniejszy. Nie umiem
takim do końca namalować precyzyjnie prostej kreski. No ale cóż, ten element
makijażu to moja pięta Achillesowa!
MY
SECRET GLAM & SHINE NAIL POLISH
Edycja
limitowana ZIMA 2015/2016
Opis producenta:
Lakiery do paznokci o nowoczesnej, lekkiej formule, która zapewnia równomierne rozprowadzenie oraz zapobiega powstawaniu smug.
Lakiery do paznokci o nowoczesnej, lekkiej formule, która zapewnia równomierne rozprowadzenie oraz zapobiega powstawaniu smug.
Pojemność:
10 ml. Cena: 6,99 zł
Te lakiery
wyjątkowo trafiły w mój gust. W ofercie znalazło się 8 kolorów;
260 PURPLE SPARKLE To istne cudo. Bardzo długo
uważałam, że wewnątrz opakowania znajduje się granatowy, perłowy lakier.
Wówczas nie czytałam nazwy koloru. Wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie,
gdy na płytce zaczął mi się jawić kolor śliwki, nieziemsko opalizujący! To
lakier kameleon. Skrzy i mieni się bajecznie
263 SELLAR STREET BLUE W bezbarwnym lakierze zatopiono ciemno niebieskie hologramy, które imitują światła miasta nocą
261 AMETHYST Ten kolor jest dla mnie odpowiednikiem
leśnych fiołków
262 DRAGONFLY Kolejna magia. Pisałam już o tym lakierze,
przy okazji ostatniego makijażu inspirowanego tym właśnie lakierem. Podobnie
jak Purple Sparkle niesamowicie się mieni i jest wiernym odwzorowaniem łepka
kaczki, odbijającego promienie słoneczne
264 STELLAR STREET GREEN Podobnie
jak Sellar Street Blue, zawiera w sobie hologramy, ale ciemno zielone. Lakier
ładnie komponuje się z Dragonfly
265 GLAM RED Z tym lakierem nie miałam do czynienia, ale
wygląda mi on na piękną i intensywną czerwień
266 CANDY-FLOSS Jest odcieniem jaśniutkiego,
czystego kremu
267 HEATHER WHITE To bardzo mocno rozbielona lawenda o wyraźnie pastelowych tonach
Lakiery są
prześliczne. Trwałość i jakość całkowicie bez zarzutów. Buteleczki standardowe
jak dla tej firmy, kwadratowe, o szerokim, krótkim pędzelku, który bardzo
ładnie rozprowadza emalię po płytce. Nie uważam aby były to lakiery odpowiednie
tylko na okres karnawału. Ja jestem sroczką i odrobinę brokatu przemycam każdą
inną porą. Zresztą błyszczące elementy to tylko część tej jakże udanej edycji limitowanej.
A czy Wam udało się coś kupić? Jak się Wam podoba?
A czy Wam udało się coś kupić? Jak się Wam podoba?
0 Komentarze