Co znalazłam w swoim wyprzedażoboxie od Paese?!

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moje kolejne skarby, które dotarły do mnie pod koniec ubiegłego tygodnia.

Jak co jakiś czas, firma Paese oferuje nam boxy z kosmetykami w cenie 49 zł, ale zawartość znacznie przekracza tą wartość. To świetna okazja dla osób, które lubią tą firmę ale także i niespodzianki. 



Tym razem były to wyprzedażoboxy, czyli pudełka, które zawierały w sobie limitowane edycje, końcówki serii, czy inne cudeńka, których nie można już zakupić. Oczywiście, wszystko jest nowe, zapakowane i ma aktualną datę ważności. W każdym jednak boxie miał być: lakier, puder, podkład, kamuflaż, błyszczyk, kredka, cienie i pomadka.

Oto, co tym razem znalazło się w moim boxie:


Linea Automatic Eyeliner- automatyczna kredka do oczu w kolorze Olive Glam, o satynowym wykończeniu



Cena: 29 zł

Matujący podkład z kwasem hialuronowym Velvet Lush w odcieniu Natural. Kolor idealny do mojej karnacji



Cena: 49 zł

Pomadka w płynie Manifesto, kolor 903. Bardzo lubię wszelkie odcienie różu, a ten wygląda na dość stonowany i neutralny. W Internecie wygląda, że ma bardzo dobra pigmentację



Cena: 24,90 zł

Smakowy błyszczyk z limitowanej edycji Holiday Dreams
Małe opakowanie sprawia, że jest on idealny do torebki. Moja mama, uwielbia szminkę z Paese w tym właśnie kolorze, więc będzie wniebowzięta jeśli jej go sprezentuje



 Cena: 15 zł

Korektor rozświetlający Clair w odcieniu porcelany. Jestem bladziutka i będzie to dla mnie dobry kolor. Mam nadzieje, że sprawdzi się na moje zasinione worki pod oczami



Cena: 29,90 zł

Puder rozświetlający w kolorze 02 Fresh Pink. Ma bardzo dobre opinie w Internecie a kolor bardzo, bardzo mi się podoba!


Cena: 45 zł

Cienie do powiek Trio Diamond w odcieniach brązu i złota. Bardzo przyjemne zestawienie kolorystyczne, które myślę, że może ładnie wyglądać w połączeniu z oliwkową kredką z tego boxa



Cena: 16,90 zł

Lakier do paznokci Silk
Uniwersalny odcień beżowej perełki numer 367


Cena: 15,90

Podsumowując, w cenie 49 zł dostałam 8 produktów o łącznej, szacowanej wartości 225,60 zł. Uważam, że jest to naprawdę świetna okazja a także dobra zabawa. Niczym małe dziecko czekałam na boxa i z niecierpliwością go otwierałam, ciesząc się z każdego kosmetyku. Dodatkowym atutem jest fakt, że żadnego z tych kosmetyków nie miałam, ale nawet gdyby trafiło mi się coś powtórnie, to lubię kosmetyki tej firmy.

Niedługo zdam Wam relacje z testów tych kosmetyków!



A czy Wy zamawiałyście boxy? Co dostałyście?

0 Komentarze