RIMMEL TUSZ PODKRĘCAJĄCY SUPER CURLER 24H BLACK

Witajcie kochani! :)

Bardzo lubię maskary marki Rimmel, więc z chwilą wykończenia mojego ostatniego tuszu chętnie wzięłam się za nowość jaką jest Super Curler.


Opis producenta

Pierwsza maskara Rimmel, która zwiększa objętość rzęs zapewniając im super podkręcenie przez cały dzień.

Nowa maskara Rimmel to rewolucja w podkręcaniu rzęs! Maskara i zalotka w jednym! Pierwsza maskara Rimmel, która zwiększa objętość rzęs zapewniając im super podkręcenie przez cały dzień! Przełomowa, aksamitna formuła, która zapewnia podniesienie rzęs nawet do 90° - Efekt utrzymuje się do 24 godzin! Zaokrąglona szczoteczka (z włókna) równomiernie nakłada tusz docierając do każdej rzęsy i precyzyjnie ją pogrubia, nie zostawiając grudek. Widocznie zwiększona objętość i efekt super podkręcenia sprawi, że Twoje spojrzenie będzie wyjątkowo wyraziste i uwodzicielskie.


Szerokie, lekko obłe, fioletowe opakowanie mieści w sobie 12 ml czarnego tuszu. Kolor głębokiej czerni bardzo dobrze wydobywa głębie oka.


Szczoteczka wykonana z włókna jest lekko zaokrąglona, dzięki czemu za jednym zamachem łapie rzęski z brzegów powieki. Bardzo takie lubię. Należy ona raczej do tych grubszych, idealnie nabiera tusz z opakowania a włoski szczoteczki ładnie rozczesują rzęsy. 


Podoba mi się w tym tuszu to, że w możemy stopniować intensywność pogrubienia i podkręcenia rzęs. Jeśli rozpoczniemy nakładanie tuszu od samych końcówek a następnie poprawimy na całej długości rzęs, stają się one bardzo ładnie wymodelowane. Maskara dobrze spaja także naturalne rzęsy ze sztucznymi, sprawiając, że się one nie odcinają i wyglądają wprost idealnie jak przedłużenie moich. 

Formuła tuszu jest gładka i aksamitna. Na rzęsach nie tworzą się grudy i nie są one posklejane.  Nie kruszy się w ciągu dnia, nie podrażnia spojówek, dobrze się zmywa, nie rozmazuje i nie odbija na powiece.

Generalnie uważam, że tusz idealnie spełnia moje oczekiwania i chętnie zakupię kolejne opakowanie po wykończeniu aktualnego.


A Wy go już znacie?



0 Komentarze