Kolejny miesiąc za nami i kolejny przed nami. Aby dobrze go
przywitać postanowiłam udać się na małe zakupy i rozejrzeć się za kolejnymi
nowościami, które pojawiły się w Drogeriach Rossman. Pech chciał, że pod samym
domem mam drogerię i chcąc nie chcąc często tam zaglądam. Oto co tym razem
trafiło do koszyka:
- Neutrogena,
Visibly Clear, żel do oczyszczania twarzy, 200 ml
- Batiste, Stylist, spray teksturyzujący do stylizacji włosów, Texture Me Texturizing, 200 ml
- Himalaya Herbals, Ziołowy, krem odżywczy, 50 ml
- Frozen Elsa, Lip smacker, pomadka do ust, waniliowo miętowa, 4 g
- L'Oreal Paris, Elseve, Magiczna Moc Olejków, odżywka do włosów, olejek w kremie, 150 ml
- Wibo, Lip Sensation, błyszczyk do ust, nr 9, 5 ml
- Bell, HYPOAllergenic, maskara do brwi, korygująca, nr 3, 10,5 g
Z firmy Batiste i Himalaya Herbs jeszcze nic nie miałam. Pomadka skusiła mnie swoim połączeniem i mam nadzieję, że będzie smaczna. Żel do twarzy akurat się skończył. Całe szczęście! Męczyłam się z kremem do mycia buzi, Nivei. Nie mam pojęcia dlaczego, ale kupiłam go po raz drugi i po raz kolejny jestem niezadowolona. Cała reszta od tak wpadła do koszyka, same rozumiecie jak to jest pójść do sklepu po jedną rzecz i jeszcze wyjść ze wszystkim tylko nie z tym, co się planowało !
Wszystkich produktów jestem bardzo ciekawa i jak tylko się bliżej z nimi zapoznam zdam Wam relacje. Może któraś z Was miała choć jeden z tych produktów i podzieli się opinią?
0 Komentarze