Dzień dobry😊
Mimo, iż
za oknem szaro, buro i deszczowo tak u mnie pełnia słońca i blasku, bo chcę
opisać Wam zabieg na włosy, który wykonywałam już dłuższy czas temu.
Replumping, bo o
nim dziś będzie mowa to zabieg ukierunkowany na regenerację, uelastycznienie i
nawilżenie włosów suchych, kruchych i łamliwych. Poprzez zawarty w składzie kwas
hialuronowy, olejki eteryczne z liści
gorzkiej cytryny i fitoceutyki ze śliwek, bogate w polifenole oraz flawonoidy
włosy mają zostać zagęszczone a ich struktura wypełniona.
Zabieg
ten składa się z kilku etapów.
Etap I
Po
analizie struktury włosa i dobraniu tej właśnie metody pielęgnacyjnej, włosy
zostały umyte szamponem. To szampon myjący bez siarczanów i parabenów, który
posiada kremową konsystencję i jednocześnie tworzy obfitą pianę. Uelastycznia i
nawilża włosy nie zmieniając przy tym ich struktury. Fitoceutyki mają właściwości przeciwrodnikowe i zawierają
dużą ilość witamin i składników mineralnych.
Etap II
Kolejnym
etapem jest spłukanie z włosów szamponu i nałożenie uelastyczniająco
nawilżającej odżywki. Nie zawiera ona parabenów a finalnie ułatwia
rozczesywanie oraz zabezpiecza włosy przed działaniem czynników zewnętrznych.
Na włosach trzymałam ją około 5 minut.
Etap III
Superaktywny
wypełniacz włosów jest ostatnim etapem z
serii Replumping. Wzmacnia on działanie szamponu oraz odżywki i pozwala na
jeszcze większe zagęszczenie włosów o długotrwałym działaniu dzięki obecności
kwasu hialuronowego o silnych właściwościach nawilżających. Produkt nakłada się
na wilgotne włosy, wmasowując go w pasma włosów. Po około 10 minutach spłukuje
się go.
Etap IV
Po takiej
dawce dobroczynnych składników włosy zostały wysuszone i wystylizowane. Ivan,
który przeprowadzał ten zabieg ładnie wyciągnął mi włosy na szczotkę bez
używania prostownicy.
Bardzo podobał
mi się finalny efekt bo włosy stały się mięciutkie i delikatne, w dotyku aksamitne
i gładkie. Pomimo panującej mżawki nie pojawił się na głowie efekt pudla😊
Wszystko
to odbyło się w przemiłej atmosferze wzbogaconej o fachowe porady i wskazówki w
przepięknym wnętrzu.
Wyjątkowości i charakteru dodała wnętrzu część butikowa,
gdzie na wieszakach obejrzeć można było autorskie projekty nowych kreacji od
projektantów.
W przedniej części salonu widniała ręcznie wykonana biżuteria
oraz fantazyjne opaski i spinki do włosów.
To, co
bardzo lubię to eleganckie połączenie ciemnej, butelkowej zieleni ze
złotem. Na szerokiej wygodnej, pikowanej
kanapie miałam też okazję zrelaksować się przy aromacie pobudzającej, esencjonalnej
kawy.
Tym
samym, kończąc wpis chciałam podziękować So Chic Beauty Bar za możliwość uwiecznienia
zabiegu i wzbogacenia mojego bloga o fotorelację.
Gorąco
zapraszam wszystkich do odwiedzenia tego salonu (klik), bo z pewnością wyjdziecie z
niego zadowoleni.
Wpis powstał we współpracy z #KosmetycznaMapaWarszawy
Odwiedź Kosmetyczną Mapę Warszawy i poznaj miejsca godne uwagi
FACEBOOK: @kosmetyczna.mapa.warszawy
INSTAGRAM: @kosmetyczna.mapa.warszawy
5 Komentarze
ŁAdne i gładkie :)
OdpowiedzUsuńW sumie nigdy nie byłam na takim zabiegu.
OdpowiedzUsuńFajny zabieg, musze podpowiedziec mojej fryzjerce ;)
OdpowiedzUsuńKlaudia, ja byłam pierwszy raz i całkiem fajnie
OdpowiedzUsuńTen zabieg jak widać przynosi bardzo fajny i oczekiwany efekt.
OdpowiedzUsuń