Hej,
Choć
za nami już kalendarzowa wiosna, tak za oknem pogoda w kratkę, z przewagą tych
chłodnych, wietrznych a niekiedy mokrych dni.
Zawsze
kiedy wracam do domu przemarznięta marzy mi się gorąca herbata z miodem i
imbirem oraz gorąca kąpiel. Tym razem udało mi się wszystko to połączyć ze sobą
zamykając ciepło w plastikowym pojemniczku.
Pewnie
jesteście ciekawi o co mi chodzi?! 😊
To,
że trzyma się mnie głupawka wiadomo nie od dziś. Teraz jednak piszę z całą
powagą i świadomością. Dokładniej chodzi mi o imbir, który stosowany doustnie
dodaje nam siły i witalności, działa antybakteryjnie i wzmacnia układ
odpornościowy. Przy zastosowaniu wewnętrznym jak i zewnętrznym działa
rozgrzewająco.
Powierzchniowo,
poprawia ukrwienie a także wspomaga walkę z cellulitem.
Najnowszy
kosmetyk Nature Queen to solny peeling do ciała – Imbir.
Powstał on
z połączenia soli, ekocertyfikowanego masła Shea, oleju ze słodkich migdałów,
oleju jojoba oraz drobinek cynamonu. Peeling przyjemnie rozgrzewa, poprawiając
tym samym mikrokrążenie krwi. Drobinki soli oczyszczają skórę, staje się ona
wygładzona, nawilżona oraz uelastyczniona. Dopełnieniem pielęgnacji będzie
odżywienie skóry za pomocą naszego Balsamu lub Masła do ciała Ginger.*
Idealny
dla: każdego rodzaju skóry, szczególnie polecany do pielęgnacji skóry
zwiotczałej.
Sposób
użycia: na wilgotną skórę nanieść niewielką ilość peelingu, wmasować kulistymi
ruchami, spłukać letnią wodą.
Opis
opisem, ale chyba najważniejsza dla Was jest moja opinia, prawda?!
Plastikowy,
okrągły pojemniczek wykończony czarną nakrętką a pod nią zabezpieczające
sreberko.
Gustowny
i estetyczny design zachęca do korzystania z kosmetyku.
Po
oderwaniu sreberka ukazuje nam się peeling na pierwszy rzut oka przypominający
wizualnie drobny kawior, jednak w kolorze jasnego brązu w ciepłym odcieniu.
Peeling solny, to ziarenka soli, które w naturalny sposób pielęgnują naskórek a
przy okazji usuwają martwy. Olejki cudownie nawilżają, a cynamon i imbir, nie
dość, że pięknie pachną to jeszcze rozgrzewają, pobudzają krążenie, wspomagają
proces redukcji cellulitu.
Pokazywałam
produkt już jakiś czas temu na Instastory i wspominałam tam też, że bardzo nie
lubię się balsamować. Taki kosmetyk 2w1 to dla mnie prawdziwe wybawienie. Podoba mi się on w zasadzie pod każdym
względem i jestem pewna, że dokonam ponownie zakupów w sklepie internetowym
Nature Queen (klik)
*Opis
zaczerpnięty ze strony Nature Queen (klik)
0 Komentarze