Witajcie!
Choć za
oknem robi się coraz chłodniej, tak ja przychodzę dzisiaj z nowo odkrytymi
przeze mnie produktami zawierającymi wodę polodowcową na przypomnienie ciepłych
i słonecznych dni.
Myślę, że każdemu zależy na utrzymaniu skóry ciała oraz włosów w jak najlepszej kondycji.
Myślę, że każdemu zależy na utrzymaniu skóry ciała oraz włosów w jak najlepszej kondycji.
Z uwagi
na kondycję moich włosów suchych, delikatnych, łamiących się i wypadających najlepiej nadaje się seria Gentian.
Tym oto sposobem przedstawiam mój sposób pielęgnacji:
Tym oto sposobem przedstawiam mój sposób pielęgnacji:
Krok 1
Szampon
do włosów Swiss Image Advanced Care Gentian z goryczką alpejską.
Niebieski niczym lodowiec szampon ma konsystencję gęstą, lekko żelowatą. W połączeniu z większą ilością wody lepiej się pieni i oczyszcza włosy.
Niebieski niczym lodowiec szampon ma konsystencję gęstą, lekko żelowatą. W połączeniu z większą ilością wody lepiej się pieni i oczyszcza włosy.
Krok 2
Odżywka
do włosów Swiss Image Advanced Care Gentian z goryczką alpejską.
Tu również kolor jest ten sam a konsystencja odrobinę gęstsza, natomiast w dotyku nie jest tak śliska jak szampon. Momentalnie moje włosy ją wchłaniają a po spłukaniu są niesamowicie aksamitne i gładkie. Uwielbiam to uczucie bo widzę, że produkt dobrze działa a moje włosy chętnie go przyjęły.
Tu również kolor jest ten sam a konsystencja odrobinę gęstsza, natomiast w dotyku nie jest tak śliska jak szampon. Momentalnie moje włosy ją wchłaniają a po spłukaniu są niesamowicie aksamitne i gładkie. Uwielbiam to uczucie bo widzę, że produkt dobrze działa a moje włosy chętnie go przyjęły.
PRZEZNACZENIE:
Włosy
suche, delikatne, zniszczone zabiegami
chemicznymi (również kręcone)
Włosy
rozjaśniane – neutralizuje żółte refleksy
DZIAŁANIE:
ü Dogłębne
odżywienie i regeneracja włosów
ü Zwiększenie
objętości
ü Naturalne
podkreślenie odcieni blondu
ü Pielęgnacja
i odżywienie skóry głowy
Alpejska woda glacjalna
(polodowcowa)- pozyskiwana jest z lodowców
podczas naturalnego procesu ich topnienia jest wolna od wszelkich
zanieczyszczeń, dlatego uważana jest za najczystszą z wód ma taką samą
strukturę jak woda w naszym organizmie, dzięki czemu jest dobrze przyswajalna,
skutecznie transportuje w głąb komórek wszelkie składniki odżywcze i aktywne stosowana
jest w kosmetykach, których celem jest nawilżanie, odświeżanie, wygładzanie i
regeneracja skóry lub włosów
Gentian – goryczka alpejska
ü wzmacnia
włosy, regeneruje, działa na rozdwojone końcówki
ü przeciwdziała
wypadaniu włosów
ü odświeża
kolor odcieni blond – neutralizuje żółte refleksy
ü posiada
właściwości odżywcze i pielęgnacyjne
Polycare Boost – aktywny
kompleks dodający włosom blasku
No
dobrze, opis opisem ale co ja sądzę o tym komplecie?! Czy spełnił on obietnice
producenta i moje oczekiwania? Czytajcie dalej!
Wszystkie produkty mają zafoliowane otwarcie, dzięki czemu mam pewność, że produkt nie był wcześniej przez nikogo otwierany.
Wszystkie produkty mają zafoliowane otwarcie, dzięki czemu mam pewność, że produkt nie był wcześniej przez nikogo otwierany.
Oba
kosmetyki, zarówno odżywka jak i szampon znajdują się w plastikowych tubach o
pojemności 200 ml. Przeważająca
kolorystyka to biel z odcieniami niebieskiego i szarości, co mocno nawiązuje do
skał, wody i czystości. Szampon jest
naprawdę wydajny, choć mogłoby się wydawać, że istnieje potrzeba aplikowania
większej ilości z uwagi na fakt, że szampon średnio się pieni. Wszystko to,
dlatego, że nie zawiera on w sobie sztucznych, szkodliwych substancji. Myje i
oczyszcza skórę głowy i posiada delikatny zapach, który ciężko mi określić. Długo wąchałam bo chciałam jak najlepiej go określić. Jest to coś lekko kwiatowego, jakby lotos. Nie wiem czemu, ale bardzo pobudza moją wyobraźnię i czuje przy tym niezwykły spokój, kojarzy mi się z jogą i wyciszonym stanem umysłu.
Jak
wspominałam, po umyciu przystępuję do drugiego etapu jakim jest nałożenie
odżywki. Moje włosy stają się przyjemne, satynowe, pełne blasku i gładkiej
struktury. Pomijając fakt, że po
wysuszeniu są mięciutkie, to nie elektryzują się i co ważne nie tworzy mi się puch
niczym efekt Króla Lwa.
Godnym uwagi jest fakt, że w kosmetykach
znajduje się alpejska woda glacjalna, która jest bogata w wysoko
przyswajalne minerały. Pochodzi
ona z lodowców co oznacza , że jest absolutnie czysta, a jej struktura jest
identyczna jak struktura wody zawarta w naszych tkankach i komórkach. Uzupełnia
ubytki w naszych włosach i jest automatycznie absorbowana
przez każdy z
naszych kosmyków.
To, na co warto zwrócić uwagę to kolor, który przypomina poniekąd gołębi błękit wchodzący w kolor nieba z białymi obłokami, które można podziwiać w słoneczny dzień
Generalnie są to kosmetyki, które
szczerze bardzo polecam i po skończeniu tych opakowań sięgnę po kolejne. Oferta jest dość bogata i myślę, że każdy z
pewnością znajdzie coś odpowiedniego dla swoich włosów.
Możecie ją zobaczyć tutaj (klik)
Możecie ją zobaczyć tutaj (klik)
0 Komentarze