Ecolore i trzy magiczne perełki

Witajcie

Nowy rok to nowe plany oraz cele. Jednym z moich jest stworzenie dla Was jeszcze większej ilości makijaży niż w ubiegłym roku a tym samym zaprezentowanie wykorzystywanych przeze mnie produktów.

Jak nie raz już wspominałam, bardzo lubię naturalne kosmetyki i na szczęście na rynku jest ich coraz więcej. W moim kuferku pojawiły się 3 cienie mineralne firmy ECOLORE.


Opis producenta

Cienie mineralne Ecolore podbiją Twoje serce. Znakomicie przylegają do skóry. Są bardzo wydajne w użyciu. Ich bogata gama i nasycone kolory dają szerokie możliwości w kreowaniu makijaży od tych na co dzień do tych bardzo wyszukanych. Cienie Ecolore są wielozadaniowe i mogą być używane na sucho jak i na mokro, w zależności od pożądanej intensywności makijażu. Prosty skład oznacza, że są doskonałe nawet dla wrażliwych oczu. Ze względu na kolory i napigmentowanie podzieliliśmy je na cienie do oczu, cienie do kresek oraz cienie do brwi. Jednak wszystkie mogą być używane jako cienie do oczu i eyelinery.


Korzyści

- Bogata kolorystyka i nasycone, trwałe kolory.
- Dobrze napigmentowane.
- Proste składy.
- Polecane do oczu wrażliwych.
- Wielofunkcyjne, mogą być używane na mokro lub sucho jako cienie lub eyelinery.
- Testowany dermatologicznie, bezzapachowy, beztłuszczowy.
- Nie zawiera konserwantów, silikonów, nanocząsteczesteczek, parabenów, syntetycznych substancji zapachowych, talku, tlenochlorku bizmutu oraz szkodliwych chemicznych dodatków.
- Kosmetyk wegański

Firma w swojej ofercie ma wiele bardzo neutralnych kolorów, a te, które wyjątkowo mnie urzekły to:


- Lavender Dream No.013
Zimny, prowansalski lawendowy z bardzo delikatnym srebrnym połyskiem.





- Midnight Memories No.011
Neutralny, delikatnie mieniący się gołąbkowy, głęboki navy.





- Bitter Chocolate No.018
Satynowy, ciemny, intensywny brąz





Kosmetyki pakowane są w pudełeczka z sitkiem i dodatkowo są zabezpieczone specjalnymi naklejkami. Samo opakowanie wykonane jest z przeźroczystego plastiku a nakrętka zaś z białego. Cienie w swojej strukturze są dość suche, co sprawia, że łatwo się blendują i nie pozostawiają plam. Dzięki swojej konsystencji po dłuższej chwili nie zaobserwowałam także rolowania się cieni w załamaniu ok.


Część z dostępnych cieni jest w pełni matowa, a część posiada mikrodrobinki w odcieniu srebra lub jaśniutkiego złota. Uzyskany jednak efekt to nie disco party, lecz trójwymiarowość i głębia koloru, który wykorzystać możemy nie tylko wieczorem, ale także w ciągu dnia. Intensywność cieni także możemy stopniować. Wszystko to zależy od ilości zaaplikowanego produktu oraz tego, czy nakładamy go na bazę lub na mokro.


Kosmetyk jest także uniwersalny pod względem sposobu użytkowania. Oczywiście ten, jak i innych firm sypki cień mineralny możemy wykorzystywać także do brwi, jako eyelinera, dodatek do błyszczyka, rozświetlacz czy na pomadkę

Pełnowymiarowy cień mineralny kosztuje 29,90 zł za 1,7 gram.
Pozostałe kolory i inne kosmetyki możecie obejrzeć je na stronie Ecolore


Jakie odcienie wpadły Wam w oko? Lubicie cienie mineralne? A może znacie już markę Ecolore?

0 Komentarze