Rozświetlacz KOBO
OPIS PRODUCENTA: Pozwala na idealne wymodelowanie i
podkreślenie wybranych partii twarzy. Rozświetla skórę sprawiając, że wygląda ona świeżo i
promiennie, perfekcyjnie maskuje oznaki zmęczenia, cienie pod oczami oraz drobne zmarszczki i linie. Zapewnia szybką i łatwą aplikację. Dostępne 2 odcienie.
POJEMNOŚĆ 7 ml.
CENA 16,99 zł
Najpierw o kolorach.
Występują dwa odcienie; jaśniejszy i ciemniejszy. Bardzo łatwo się go aplikuje miękką pacynką,
ja potem lekko wklepuje całość. Rozcierając pozostaną smugi, które ciężko potem
doprowadzić do porządku z uwagi na fakt, ze produkt naprawdę dobrze się trzyma
ale i szybko wysycha na skórze. Nie
lubię nakładać na niego pudru bo zakrywa minimalne drobinki, które dają efekt
delikatnego rozświetlenia. Kolor po
aplikacji nie oksyduje na ciemniejszy. Nie jestem w pełni przekonana czy dobrze
radzi sobie z cieniami pod oczami, czasami miałam wrażenie (w zależności od użytego
podkładu), że nadawał lekko nienaturalny efekt a na skórze niekiedy tworzyła
się sucha powłoka podkreślająca drobne zmarszczki. Na twarzy nie spływa, jest
dość gęsty i treściwy. Nie daje efektu dużego rozświetlenia, jest bardzo,
bardzo delikatny. Są dni kiedy jestem z
niego zadowolona a innego nie. Używam go przeważnie do rozświetlenia łuku
brwiowego, nad warga i na skroniach. Awaryjnie może być też użyty jako baza pod
cienie.
0 Komentarze