Cześć
Kochani.
Nie tak
dawno temu zachwycałam się całkowicie nową dla mnie formułą kosmetyku jak
szampon w kostce. Zawsze mnie ciekawiło, czy jest to wygodne i jak się
sprawuje.
O tym,
przeczytacie tutaj
Tym
razem, do kompletu prezentuję Wam odżywkę w kostce! Firma Tinktura, bo o niej dziś
mowa, ma w swojej ofercie szampony, z podziałem na strukturę i
kondycję włosów. Ponieważ moje są twarde, suche, szorstkie, spuszone i rozdwajają się, tak wybrałam szampon Silver a na deser idealną dla każdego wanilię z jaśminem.
Opis producenta*:
Nasze nowe odkrycie - odżywka w kostce – sprawi, że Twoje włosy
będą niesamowicie miękkie i lśniące. Nie daj się zwieść jej wyglądowi –
kostka, choć malutka, wystarcza na baaardzo długo. Mieszanka masła kakaowego i
olejków kokosowego i jojoba, zawarta w naszej odżywce, w kontakcie z wodą,
tworzy lekką kremową piankę, która doskonale odżywia każdy kosmyk włosów
podczas mycia i rozplątuje najbardziej skomplikowane kołtuny.
Twoje włosy,
bez względu na to, czy są tłuste, suche, czy z łupieżem, pokochają ją.
Zapach również cię nie zawiedzie, ponieważ jest po prostu boski dzięki
jaśminowi, “królowi” wśród olejków eterycznych i wanilii, która wprowadza
w błogi nastrój.
Odżywka do włosów w kostce:
- doskonale nadaje się do codziennego użytku do wszystkich typy włosów
- zmiękczy i głęboko nawilży włosy, jak nigdy dotąd
- Idealnie nadaje się do pielęgnacji zniszczonych włosów z rozdwojonymi końcówkami
- chroni włosy przed wysuszeniem
- ułatwia rozczesywanie i nadaje połysk
Produkt, zgodnie z misją firmy jest ręcznie robiony, w pełni naturalny, wydajny i pozbawiony sztucznych substancji. Bardzo podoba mi się okrągła „kostka”. Jej wielkość nie jest za duża, akurat mieści się w dłoni. Dzięki zbitej konsystencji, pozbawionej jakichkolwiek drobinek, nie wyślizguje się, a także łatwo i gładko sunie po włosach, które zachłannie chłoną drogocenne składniki jak np. masło kakaowe, olej kokosowy i olej jojoba.
Pierwszych
kilka aplikacji budzi we mnie bardzo pozytywne wrażenia. Być może, forma
aplikacji jest nieco bardziej czasochłonna od standardowej odżywki, ale mi się podoba moment, kiedy mogę poświęcić czas tylko sobie. Masując każdy
kosmyk, mam poczucie jakbym wyjątkowo troszczyła się o swoje włosy, delikatnie wtłaczając
naturalne składniki.
Zapomniałam Wam
jeszcze napisać o zapachu. Choć w składzie znajduje się wanilia, tak niech was
to nie zmyli. Dla mnie zapach jest bardziej odwzorowaniem aromatu kwiatów
jaśminu, który bardzo lubię. Wanilia moim zdaniem jest drugorzędna. Zapach na
pewno nie jest słodko mdły i jest to fajna odskocznia od typowych cukierkowych
słodziaków.
Reasumując,
uważam, że jest to kosmetyk warty wypróbowania a także ciekawy pomysł na
prezent. Nieco woskowy krążek z całą pewnością zwróci uwagę każdego.
*Opis pochodzi ze strony
producenta (klik)
0 Komentarze