Dzień dobry kochani😊
Ostatnie tygodnie, czas kwarantanny to również wakacje dla mojego ciała. W
tym okresie zrezygnowałam z makijażu, lakierów do paznokci i stylizowania
włosów. Postawiłam za to bardzo mocno na pielęgnację i regenerację.
Bardzo długi czas nosiłam hybrydę. Po jej
samodzielnym zdjęciu wraz z początkiem kwarantanny, paznokcie pomału wracają do
normy. Były bardzo miękkie i jak zawsze rozdwajające się. Nie są jeszcze na
tyle „do ludzi” by móc Wam zaprezentować kolory lakierów.
Sensique Color with tefpoly
Te lakiery znacie już z innych
moich wpisów. Ich nowoczesna formuła z tefpoly® (bez toluenu i formaldehydu) przedłuża
trwałość lakieru, pogłębia intensywność koloru i zapewnia efekt szklanego
połysku.
Buteleczki są wąskie, obłe i
długie. Nie inne są załączone pędzelki. Włosie prosto ścięte, elastyczne i trzymające
swój kształt.
We wpisie znajdują się kolory:
236 CRANBERRY
Kolor nazwano jako żurawinowy. W rzeczywistości ma wiele wspólnego z kolorem świeżych owoców ale i przerobionych, gotowych do spożycia ze słoiczka. Jest to elegancka czerwień, ale nie taka strażacka i krwista lecz nieco bardziej stonowana.
237 RUBY LEAVES
Magia rubinu to również bardzo elegancka i klasyczna propozycja kolorystyczna. Kolor można zaliczyć do odcieni bordo ale nie tak ciemnych jak owoc wiśni.
240 WILD GRAPES
Bardzo podoba mi się ten kolor - dzikie winogrona. Zdjęcia nie oddają jego prawdziwego oblicza. Jest to lakier z mocno zmielonymi, opalizującymi drobinkami. Bazuje on na pograniczu granatu i ciemnego fioletu.
241 BLUE SKY
Niebieskie niebo
ma w sobie również zmielone mikro drobinki, które jednak w odróżnieniu
od wcześniejszego koloru są raczej perłowe. Ten lakier miał według mnie
gorsze krycie niż poprzednie z wymienionych.
242 WALK IN THE WOODS
Spacer po lesie
określiłabym jako kolor bardzo ciemnej, zgniłej zieleni, khaki czy kolor
mchu porastającego drzewa z mikro złoto-pistacjowymi drobinkami. Całość
tworzy nieco dwuwymiarowy efekt.
Z jakości lakierów zawsze byłam
zadowolona. W konsystencji są bardziej rzadkie ale nie rozlewają się poza
skórki. Trwałość lakieru na płytce zależy u mnie głównie od kondycji paznokci, bowiem,
kiedy bardzo się rozdwajają i pękają tak i lakier odpryskuje. Przy
zregenerowanej płytce kolor trzyma się u mnie około 5 dni co stanowi u mnie
bardzo dobry wynik. Lakiery nie odbarwiają płytki, dość szybko wysychają przy
aplikowaniu cienkiej warstwy i nie tworzą smug. Do uzyskania zadowalającego
mnie efektu nakładam 3 warstwy.
Jakie są Wasze ulubione kolory?
Wolicie jasne czy ciemniejsze? Matowe czy ze szklanym efektem? A może
brokatowe?
Sensique to marka własna Drogerii Natura i tam też możecie zakupić ich kosmetyki. Zapisując się do newslettera otrzymacie 5% zniżki !
6 Komentarze
Kolory piękne, ale u mnie ta marka się nie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńKochana, a jaką firmę polecasz?
UsuńOj Ruby piekny kolorek :D
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te kolory. Są jednocześnie bardzo mocne i eleganckie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta recenzja. Ciekawy produkt godny uwagi.
OdpowiedzUsuńKolory ładne i wyraziste.
OdpowiedzUsuń