Witajcie kochani! Kilka dni
mnie tutaj nie było i czuje, że mam do nadrobienia duże zaległości, a że jest o
czym pisać na dniach pojawi się dużo nowych recenzji! Dzisiaj jednak chciałabym
Wam zaprezentować kosmetyki, które zużyłam w marcu i podzielić się z Wami
krótką opinią na ich temat. Wiele z tych produktów ma już swoje oddzielne miejsce
w recenzjach.
1. Anida, Medi Soft, Kremowy balsam do ciała nawilżający
2.Bielenda, Biotechnologia Ciekłokrystaliczna 7D Młodzieńczy Blask, Odżywczy krem ultra nawilżający na dzień i na noc
3. Rimmel, Scandaleyes Lycra Flex Mascara (Tusz do rzęs)
4. A-Derma, Baume Levres (Regenerujący balsam do ust)
5. Bielenda, Skin Clinic Professional Argan Face Oil Uszlachetniony Olejek Arganowy + Kwas Hialuronowy
6. RevitaLash, Odżywcza suplementacja do rzęs NOURICHE
1. Anida, Medi Soft, Kremowy
balsam do ciała nawilżający
Intensywnie nawilżający krem
dla skóry suchej i odwodnionej. Zawiera w sobie olej arganowy, mocznik, masło
Shea, kompleks nawilżający NMF, proteiny jedwabiu, witamine E, prowitamine B5.
Balsam ma bardzo ładny zapach, który przypomina woń lilii. Konsystencja kremu
jest dość gęsta ale bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Szybko się
wchłania ale na skórze pozostaje filtr, który w kontakcie z wodą robi się nieco
śliski. Ogólnie krem jest warty wypróbowania.
Cena: ok. 8 zł
Bielenda, Biotechnologia
Ciekłokrystaliczna 7D Młodzieńczy Blask, Odżywczy krem ultra nawilżający na
dzień i na noc
O tym kremie była już szeroka
recenzja. Krem delikatny o lekkiej konsystencji. Idealnie nadaje się pod
podkład, nie świeci się ani nie klei. Dobrze
nawilża skóre. Jest bezzapachowy, nie zapycha i nie podrażnia. W składzie nie
znajdziemy parabenów, sztucznych barwników ani oleju parafinowego. Napewno
wrócę jeszcze do niego.
Cena: ok. 20 zł
Rimmel, Scandaleyes Lycra
Flex Mascara, Tusz do rzęs
Formuła tuszu została wzbogacona o włókna lycry, dzięki którym rzesy miały być
gęste, zmysłowe i elastyczne. Niestety zawartość włókien jest skandalicznie
niska i nie zauważyłam spektakularnej różnicy. Szczoteczka
MaxDensity faktycznie obejmuje całą linię rzęs, ale jest dość gruba i łatwo pobrudzić powieki.
MaxDensity faktycznie obejmuje całą linię rzęs, ale jest dość gruba i łatwo pobrudzić powieki.
Cena: ok. 30 zł
A-Derma, Baume Sevres, Regenerujący
balsam do ust
Balsam do ust opracowany na
bazie 100% wyciągu z Owsa Rhealba, który posiada kojące, odbudowujące i
łagodzące działanie. Jest bardzo delikatny, konsystencja choć lekko tłustawa
absolutnie się nie klei, nie zbiera w załamaniach i szybko nawilża suche
wargi. Jest to produkt hipoalergiczny,
nie zawiera alkoholu, barwników, parabenów i nie ma zapachu. Na ustach jest
całkowicie niewidoczny choć pozostawia ochronną warstwę. Początkowo z produktu
byłam bardzo zadowolona jednak z czasem moje usta chyba się przyzwyczaiły do
balsamu i jakby stał się mniej skuteczny.
Cena: ok. 18 zł
Bielenda, Skin Clinic
Professional Argan Face Oil Uszlachetniony Olejek Arganowy + Kwas Hialuronowy
Olejek arganowy z kwasem
hialuronowym- serum intensywnie nawilżające suchą skórę i pozwalające zachować
odpowiedni poziom nawilżenia. Choć jest olejkiem, nie jest ciężki, nie klei się,
dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. W połączeniu z kremem uzyskamy naprawdę
dobre efekty. Nadaje satynowego
wykończenia. Aplikując przed snem rano mamy zdrowa i promienną skórę. Kolejna buteleczka czekaj już na półce.
Cena: ok. 18 zł
Odżywcza suplementacja do
rzęs NOURICHE™ by RevitaLash®
Zadowolona z efektów działania RevitaLash Advanced, postanowiłam wypróbować kolejną odżywkę z serii. Nouriche ma za zadanie suplementować i nawilżać rzęsy mocą odżywczego aloesu, witamin, aminokwasów i opatentowanego kompleksu nanopeptydów. Przeznaczona do wrażliwych oczu i osłabionych rzęs. Miała być idealna do podtrzymania efektu po RevitaLash Advanded. Nie podrażniła, nie szczypała ale mam też wrażenie, że nie robiła zupełnie nic. Rzęsy powróciły do starej długości i objętości. Jak dla mnie strata pieniędzy.
Cena: ok 260 zł
Korzystaliście z tych kosmetyków? Co o nich sądzicie?
0 Komentarze