Dla oczu, dla świeżego spojrzenia, dla braku zmarszczek serum DLA



hej, 
czy wiecie, że ..
..okolice oczu to dla mnie ta partia skóry, o której najczęściej zapominam!

Często chcąc ograniczyć czas po prostu na szybko wcieram krem czy olejek w twarz.
Niestety coraz wyraźniej widzę oznaki starzenia a w tym właśnie zmarszczki pod oczami. Jest to najwyższa pora aby wzmocnić swoją pielęgnację i poświęcić 5 minut więcej przed snem.

Przy okazji jednego z ostatnich postów, pisałam Wam o odkryciu firmy DLA, (klik) która specjalizuje się w produktach kosmetycznych opartych na bazie wyciągów ziołowych.
Obok mojego ziołowego płynu do mycia twarzy na półce znalazło się serum pod oczy tejże firmy.


Wyjątkowo bardzo wizualnie spodobał mi się ten kosmetyk i zapragnęłam go wypróbować zachęcona dobrymi opiniami.

Przyjrzyjmy się temu produktowi

Przeźroczysta buteleczka o pojemności 20g, wykończona szklaną pipetką zawiera olejek w pięknym kolorze rudej miedzi, idealnie odwzorowując składnikowe rydze. Piękna barwa natychmiast po rozsmarowaniu na skórze, nadaje zdrowy, śniady wygląd.

Design jest dość skromny, ale mocno czytelny i sprawia dla mnie wrażenie czystości i spójności, a to kojarzy mi się, że świeżym, nie zmęczonym spojrzeniem.
Konsystencja dość rzadka, oleista, którą zdecydowanie najlepiej wklepać opuszkami palcy. Trzeba uważać, aby nie nanieść preparatu do oka, ponieważ utworzy to efekt mgiełki, taki jak w przypadku kremów itp.


Serum używam dopiero od około tygodnia ale pierwsza zmiana jaką widzę, to dobry poziom nawilżenia mojej skóry w tej okolicy. Właśnie od braku odpowiedniego stężenia wody w naskórku tworzą się zmarszczki, a skóra wygląda na szarą, zmęczoną, pozbawioną blasku i jędrności.

Opis produktu*

Serum pod oczy jest na bazie:
maceratu z nasion kozieradki - to mistrzowska roślina wspomagająca pracę skóry, a tym samym pomaga w pozbyciu się zmarszczek. Skład fitochemiczny kozieradki jest pełen podziwu,
maceratu z nagietka - nie ma nic lepszego dla cienkiej i delikatnej skóry wokół oczu. Nagietek pielęgnuje najwrażliwsze skóry, my zawsze polecamy nawet dla dzieci, jeśli pojawiają się jakiekolwiek problemy skórne
Witamina E - niszczy wolne rodniki - te które w większości odpowiadają za nasze zmarszczki
Witamina A - reguluje procesy keratynizacji - odnowy naskórkowej,
Witamina F - NNKT - uzupełnią struktury cementu międzykomórkowego, "uszczelnią" go przez co nie pozwolą na odparowywanie wody ze skóry, a co za tym idzie pięknie, pięknie nawilża.

 
Bardzo przemawia do mnie skład

0% parabenów
0% sztucznych barwników
0% sztucznych konserwantów
0% sztucznych kompozycji zapachowych

składniki
macerat z kozieradki w oleju rydzowym -macerat z nagietka w oleju ryżowym - witamina A - witamina E - witamina F

Nie byłabym z Wami fair pisząc, że moje zmarszczki nagle zniknęły. Na wszystko oczywiście trzeba czasu i wiadomo, że proces pielęgnacji jest ciągły.
Pierwsze dni używania kosmetyku bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Faktycznie brakowało mi mocnego nawilżenia, pomimo stosowania kremów nawilżających. Pipetka działa bez zarzutów a wyciskanie kropelek sprawia mi wielką frajdę.

 
Jestem zdecydowaną fascynatką serum i olei, dlatego świetnie odnajduję się w parze z tym kosmetykiem.


*Opis pochodzi ze strony producenta https://kosmetykidla.pl/produkt/serum-pod-oczy/












3 Komentarze

  1. Bardzo fajny post, ciekawy produkt, ja do pielęgnacji okolic oczu przywiązuję dużą wagę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze opisane. Do mnie również przemawia fakt, że w tym serum brak jest niepożądanej chemii. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń