Roomcays odżywczy olejek do pielęgnacji brody z olejkiem arganowym i jojoba

 
Witajcie Robaczki,

Macie partnerów? A może przyjaciela lub chcecie zadbać o swojego tatę ? Ostatnio obchodziliśmy dzień Ojca a w moim domowym zaciszu pojawił się kosmetyk, który od niedawna jest na rynku i przypadł do gustu mojemu chłopakowi.


Ciekawi co to?

Roomcays odżywczy olejek do pielęgnacji brody z olejkiem arganowym i jojoba

 

Opis producenta*: 


Odżywczy olejek do pielęgnacji wąsów i brody. Preparat odpowiedni dla każdego rodzaju skóry. Przynosi ulgę przesuszonej i swędzącej skórze pod zarostem oraz nabłyszcza brodę. Przywraca zdrowy wygląd matowym, suchym i zniszczonym włosom. Intensywnie nawilża, koi podrażnienia. Zmiękcza włosy i chroni ich strukturę ułatwiając pielęgnację. Włosy nie są zmierzwione, splątane, łatwo poddają się czesaniu i układaniu. Szczególnie polecany do ochrony włosów brody przed słońcem, wiatrem i innych niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi. Dodatek aromatów o męskiej nucie oraz delikatnie pachnących olejków roślinnych nadaje świeży, utrzymujący się przez dłuższy czas przyjemny zapach.



Bardzo wydajny, już kilka kropel wystarcza do uzyskania naturalnego, zdrowego wyglądu zarostu.

Olejek nie tylko odżywia oraz nabłyszcza zarost, ale też przynosi ukojenie skórze pod zarostem, zapobiega jej przesuszeniu i swędzeniu. Działanie zmiękczające strukturę włosa ułatwia czesanie i modelowanie zarówno brody, jak i wąsów.


Opakowanie:


Kartonowe eko opakowanie z czarnym logo i podstawowymi informacjami świetnie trafia nie tylko w mój ale i męski gust. Ma charakter surowy a jednocześnie z pazurem, co bardzo mi się podoba. Wewnątrz znajduje się srebrna, metalowa buteleczka zakończona czarną, spłaszczoną pipetą.


Dobrze nabiera i dozuje magiczny olejek. Sam w sobie ma barwę leciutko żółtawą, konsystencję lekką, śliską i tłustawą ale nie lepi się. 


Szybko się wchłania i pozostawia jeszcze na długo swój zapach. A jaki on jest? Typowo męski, nie znajdziemy tu nut kwiatowo owocowych a zdecydowany, lekko korzenno- orientalny, wyrafinowany i wyważony. 


Kosmetyk nie zlepia zarostu, nadaje ładny ale delikatny i naturalny połysk, co widać bardzo mocno na zniszczonym, matowym owłosieniu. Winka w głąb włosia, realnie odżywia a skóra nie jest pod nim przesuszona czy zaczerwieniona.

Ogólnie oboje jesteśmy zadowoleni z efektów, jakie mój partner uzyskuje dzięki stosowaniu tego olejku.

Znacie go? Mieliście okazję używać?
Ja, poznałam go dzięki uprzejmości portalu Only You, dziękuję 😊


12 Komentarze