MIYA - moje wielkie rozczarowanie

O kosmetykach MIYA słyszałam od dawna. W internecie znalazłam całkiem sporo pozytywnych informacji i zaciekawiona produktami postanowiłam sama dokonać zakupu.


Czy kosmetyki MIYA spełniły moje oczekiwania? Otóż nie. Wiecie to już z samego tytułu. Zobaczcie czemu.

Naturalne Serum Rewitalizujące*


Dodaje energii i blasku. Redukuje ślady zmęczenia. Ożywia skórę. Napina. Ujędrnia. Wygładza. Rozświetla.


Energetyczna kompozycja 11 skoncentrowanych, skutecznych składników – naturalnych antyoksydantów, witamin i kwasów Omega 3+6 – to prawdziwa MOC dla skóry.


Olejki ze skórki słodkiej pomarańczy, słodkich migdałów, masło mango oraz ekstrakt z planktonu, ożywiają i rozświetlają zmęczoną, szarą skórę; dodając jej energii i blasku. Olejki chia, jojoba, kokosowy działają przeciwstarzeniowo, ujędrniając i napinając kontur twarzy. Olejek ryżowy oraz witaminy E i F wygładzają drobne zmarszczki, wzmacniając skórę.
Skoncentrowana konsystencja zmienia się na skórze w delikatny, jedwabisty olejek o zapachu cytrusów. 


Dzięki temu nasze serum to coś więcej niż standardowe serum. To produkt, który możesz używać codziennie na wiele różnych sposobów. Po prostu  – Do It Your Way! 


Serio? Krem jest bardzo tłusty a konsystencje ma mocno treściwą. Nie ma w tym nic złego jeśli ktoś lubi tego typu kosmetyki i oczekuje od nich działania ukierunkowanego na silne nawilżenie. Nie jest to produkt wielofunkcyjny, jego jedyne zastosowanie to użycie go spędzając czas w domu, najlepiej chyba przed snem. Nie zauważyłam aby redukował ślady zmęczenia a jeśli chodzi o blask, to chyba nic innego jak blask tłuszczu na skórze. Nie wchłania się, lepi, zatyka pory i nie zaobserwowałam długofalowego nawilżenia. Skóra faktycznie stawała się bardziej miękka, kiedy była posmarowana. Po zmyciu jednak wracała do stanu poprzedniego. 

Odpowiedni do wszystkich typów skóry, w tym skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień. 

Pojemność: 50 ml

Cena 99,96 zł jest zdecydowanie dość za wysoka jak na produkt tak mało znanej marki i zdecydowanie nie wart takiej kwoty.

I’m Coco Nuts*


Intensywnie nawilżający krem do twarzy z olejkiem kokosowym. Regeneruje i koi. Poprawia elastyczność. Olejek kokosowy nawilża, regeneruje i koi skórę, odbudowując jej płaszcz hydrolipidowy. Olejek sezamowy, witamina E i prowitamina B5 odżywiają skórę, nadając jej elastyczność i miękkość oraz regulują jej nawilżenie. Dzięki lekkiej, kremowej formule QuickAbsorb szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż.


Krem ma lekką konsystencję, troszkę się lepi i nie wchłania najlepiej. Z pozoru skóra szybko absorbuje te cudowne składniki, jeśli jednak po chwili się ją dotknie, niewidoczna warstwa kremu zaczyna się mazać i widoczne stają się białe smugi. Nakładany na krem podkład roluje się i tworzy nieestetyczne plamy.


Nasza sugestia: I’m Coco Nuts – Skóra normalna, mieszana, ze skłonnością do tłustej lub tłusta.

Pokochasz jego delikatny zapach kokosa, który uwolni wspomnienie lata i najpiękniejszych wakacji.


Uwielbiam zapach kokosa, faktycznie kojarzy mi się z latem, słodyczą, słońcem i pozytywną energią. Tu jednak zapach jest dość sztuczny, mydlany i chemiczny.


Pojemność: 75 ml

Cena 29,99 zł jest dość przeciętna. U mnie produkt się nie sprawdził, więc szkoda mi i takich pieniędzy. Jeśli jednak ktoś będzie chciał go spróbować i go polubi, nie wyda majątku. 

Miya Cosmetics - kosmetyki, które dopasują się do Twoich potrzeb.


Czy ktoś z Was korzystał z tych kosmetyków? jeśli tak, czy byliście zadowoleni?

myPOWERelixir 
myWONDERBALM 

12 Komentarze

  1. Oj wielka szkoda ze Ci sie nie sprawdzily, ja mialam ten rozowy krem (rozany) i bardzo dobrze go wspominam, kusil mnie takze ten zielony, oj bede uwazac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja słyszałam o żółtym, że jest fajny ale to bardzo subiektywne

      Usuń
  2. Dobrze że o nich napisałaś, będę unikać tych produktów. Nie lubię lepiszczy, ani nie przepadam za kokosem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojj a ja kokoski lubię:) ale oba z tych kremów... poza tym za około 100zł jak ten tłusty można kupić łącznie kilka fajnych

      Usuń
  3. Wiele tutaj interesujących i ważnych informacji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się ze recenzja jest napisana zgodnie z stanem faktycznym i opisuje produkt rzetelnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zawsze produkty oferują to co obiecuje producent.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo interesujący wpis

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie że ta recenzja jest taka prawdziwa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda bardzo ciekawie. Podobają mi się te produkty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Osobiście nie znam tej firmy i chyba nie zdecyduję się przetestować.

    OdpowiedzUsuń