Cześć Kochani!
Piękna pogoda już powraca i zapowiada się, że
zostanie z nami na dłużej. Sezon słoneczny zdecydowanie sprzyja eksponowaniu
ciała a ono, powinno być jak najbardziej atrakcyjne, czyli zadbane.
Regularna pielęgnacja wydaje mi się niezwykle
ważna nie tylko ze względów estetycznych ale i psychicznych, bo im lepiej
wyglądamy, tym lepiej się czujemy, a przy tym, poświęcając czas sobie, czujemy się
ważni sami dla siebie.
Nikt jednak z nas nie ma na tyle dużo czasu
aby godzinami siedzieć w łazience. No i tu, przychodzę do Was z ratunkiem. Dla
osób, które nie zajęły się jeszcze swoimi stópkami przed latem to już najwyższy
dzwonek. Nie trzeba spędzać mnóstwa czasu u
pedicurzystki i wydawać wielu pieniędzy, kiedy ten sam efekt możemy osiągnąć
pijąc ciepłą herbatę i oglądając film w mięciutkiej piżamie.
Moje najnowsze odkrycie to kosmetyki firmy
L`biotica:
- regenerująca maska do stóp
- zmiękczające plastry
- tarka
REGENERUJĄCA MASKA DO STÓP W POSTACI NASĄCZONYCH SKARPETEK*
Regenerująca maska do stóp, w postaci skarpet, nasączonych aktywnym
kremem. Profesjonalny zabieg do samodzielnego wykonania w domu.
DZIAŁANIE:
DZIAŁANIE:
- Maska skutecznie regeneruje i zmiękcza suchą skórę stóp
- Przywraca skórze stóp miękkość i zdrowy wygląd
- Intensywnie nawilża i zabezpiecza przed rogowaceniem
- Przywraca skórze stóp miękkość i zdrowy wygląd
- Intensywnie nawilża i zabezpiecza przed rogowaceniem
Maska na bazie naturalnych składników - masła shea, ekstraktu
z jabłka oraz mięty, wygładza
i silnie regeneruje suchą, spękaną i zrogowaciałą skórę stóp, znacząco
poprawiając jej wygląd i kondycję. Skuteczne nawilża i odżywia nawet bardzo
przesuszoną i zniszczoną skórę stóp. Sprawia, że staje się gładka, miękka i
zdrowa.
Dzięki
nowoczesnej technologii, substancje aktywne, zawarte w masce, są doskonale
wchłaniane i wnikają nawet w głębokie warstwy skóry. Maska w postaci skarpetek
spełnia rolę filtra, który w połączeniu z ciepłotą ciała stopniowo uwalnia
aktywne składniki i pomaga wnikać im w głębokie warstwy skóry.
W plastikowym, szczelnie zabezpieczonym przed wysychaniem woreczku znajduje się skarpeta. Jest ona wykonana z nieprzemakalnego włókna, z zewnątrz zabezpieczona plastikiem. Wizualnie przypomina ciepłe, zimowe kapcioszki za kostki- skarpety.
Dodatkowym zabezpieczeniem przed wysychaniem jest fakt, że góra skarpetki jest zgrzana i delikatnie trzeba ją rozerwać na szerokość swojej łydki. To bardzo rozsądne rozwiązanie, które spotkało się z moim pozytywnym zaskoczeniem. Pomimo tego, że wewnątrz znajdowała się maska, upłynniająca się pod wpływem ciepła absolutnie nic mi się nie wylewało na boki. Sama w sobie skarpeta dobrze przylegała do stopy. Dodatkowo, założyłam na nią grubą, wyższą skarpetę, dzięki czemu składniki zawarte w kosmetyku lepiej przenikały w głąb skóry.
A tak produkt prezentuje się na moich stopach :)
W plastikowym, szczelnie zabezpieczonym przed wysychaniem woreczku znajduje się skarpeta. Jest ona wykonana z nieprzemakalnego włókna, z zewnątrz zabezpieczona plastikiem. Wizualnie przypomina ciepłe, zimowe kapcioszki za kostki- skarpety.
Dodatkowym zabezpieczeniem przed wysychaniem jest fakt, że góra skarpetki jest zgrzana i delikatnie trzeba ją rozerwać na szerokość swojej łydki. To bardzo rozsądne rozwiązanie, które spotkało się z moim pozytywnym zaskoczeniem. Pomimo tego, że wewnątrz znajdowała się maska, upłynniająca się pod wpływem ciepła absolutnie nic mi się nie wylewało na boki. Sama w sobie skarpeta dobrze przylegała do stopy. Dodatkowo, założyłam na nią grubą, wyższą skarpetę, dzięki czemu składniki zawarte w kosmetyku lepiej przenikały w głąb skóry.
A tak produkt prezentuje się na moich stopach :)
Jeśli mam oceniać praktyczny aspekt, to użycie jest bezproblemowe. Jak wcześniej wspomniałam, nic się nie zsuwało ani nie wypływało poza skarpetę.
A jak wypadło działanie kosmetyku? - Nie spotkałam się z żadnym podrażnieniem, pieczeniem czy zaczerwienieniem. Spodobała mi się także konsystencja. Stopy po aplikacji stały się mięciutkie i dobrze nawilżone. Maska nie oblepiła skóry a zapach był bardzo delikatny.
Zobaczcie efekt końcowy:
ZMIĘKCZAJĄCE PLASTRY NA PIĘTY ZABIEG W POSTACI PLASTRÓW
Formuła z wysoką zawartością mocznika, wykazuje
działanie silnie nawilżające, pozostawiając skórę pięt gładką, miękką i
elastyczną. Dodatkowo, produkt został wzbogacony o olej makadamia i masło
Shea, które zmiękczają twardy, zrogowaciały naskórek. Witamina E wspomaga odnowę
komórek skóry i tworzy warstwę chroniącą przed uszkodzeniami. Dzięki obecności mentolu i olejku z drzewa herbacianego plastry
przywracają stopom uczucie świeżości i komfortu już od pierwszych chwil
stosowania.
8h INTENSYWNEJ REGENERACJI PIĘT
INTENSYWNA TERAPIA OPRACOWANA, ABY NAWILŻYĆ, UKOIĆ I ZREGENEROWAĆ POPĘKANĄ
I ZROGOWACIAŁĄ SKÓRĘ PIĘT
Regularnie stosowane plastry niwelują szorstkość skóry piet, zmniejszają
tendencję do rogowacenia i pękania naskórka, w łatwy i skuteczny sposób
przynoszą stopom ulgę.
Produkt przeznaczony dla:
·
kobiet i mężczyzn z
problemem przesuszonej skóry stóp, a także chorych na cukrzycę,
niedoczynność tarczycy, łuszczycę, przy niedoborach witamin i żelaza, gdzie
przesuszenie skóry pięt występuje szczególnie często.
·
dla osób starszych – wyjątkowa łatwość aplikacji, brak konieczności
intensywnego wmasowywania czy ścierania
·
przy braku systematyczności w stosowaniu kremów
do stóp
·
w okresie letnim – przy odkrytym obuwiu,
chodzeniu boso, braku nawilżania stóp
Plastry w swoim wyglądzie przypominają typowy plaster opatrunkowy o kształcie rozpłaszczonej, czterolistnej koniczynki. Po rozerwaniu saszetki, tył plastra zabezpieczony jest papierkiem plastikowy, a pod nim znajduje się jeszcze jeden, który dodatkowo zabezpiecza przed wysychaniem składników.
4 nacięcia w połowie każdej długości ułatwiają naklejenie na okrągły kształt stopy.
Plaster nie odkleja się od skóry. Mam poczucie, jakby plaster delikatnie rozgrzewał moje pięty, choć nie doczytałam się takiego działania. Plasterki najlepiej zastosować na noc,- rekomendowany czas trzymania to 4-8 godzin, więc kiedy śpię, moja skóra się regeneruje:)
Rano, pięty są przyjemne w dotyku i nie są takie twarde.
Plastry w swoim wyglądzie przypominają typowy plaster opatrunkowy o kształcie rozpłaszczonej, czterolistnej koniczynki. Po rozerwaniu saszetki, tył plastra zabezpieczony jest papierkiem plastikowy, a pod nim znajduje się jeszcze jeden, który dodatkowo zabezpiecza przed wysychaniem składników.
4 nacięcia w połowie każdej długości ułatwiają naklejenie na okrągły kształt stopy.
Plaster nie odkleja się od skóry. Mam poczucie, jakby plaster delikatnie rozgrzewał moje pięty, choć nie doczytałam się takiego działania. Plasterki najlepiej zastosować na noc,- rekomendowany czas trzymania to 4-8 godzin, więc kiedy śpię, moja skóra się regeneruje:)
Rano, pięty są przyjemne w dotyku i nie są takie twarde.
CUDO SILKY FEET EXPRESS
PEDICURE TARKA DO STÓP
Oryginalny,
skuteczny przyrząd do natychmiastowego usuwania zrogowaceń i twardej skóry
stóp. Błyskawicznie usuwa nawet najtwardsze
zrogowacenia, odciski i twardą skórę stóp.
Prosty, szybki i bezpieczny sposób użycia -
przed użyciem nie ma potrzeby moczenia stóp, skutecznie usuwa nawet bardzo
twardą skórę. Dzięki ergonomicznej rączce tarka jest bardzo łatwa w użyciu.
Wielokrotnego użytku. Natychmiastowy efekt miękkich stóp.
Co wyróżnia tarkę CUDO SILKY FEET?
Sekret skuteczności SilkyFeet to precyzyjne
mini pilniczki ścierające, które delikatnie i skutecznie usuwają zgrubienia i
martwy naskórek, tak by przywrócić stopom dziecięcą gładkość, delikatność i
komfort jaki każdy z nas uwielbia.
Aby zetrzeć suchą, zgrubiałą skórę, faktycznie nie trzeba namaczać wcześniej stóp. Tarka jest ostra, ładnie, szybko i skutecznie ścina nieestetyczny naskórek. Dzięki plastikowemu wieczku na odwrocie tarki, cały pył zbiera się właśnie tam, nie brudząc pomieszczenia czy wanny.
Zaoszczędzę Wam widoku tego, co udało mi się tam zmagazynować xD
Aby zetrzeć suchą, zgrubiałą skórę, faktycznie nie trzeba namaczać wcześniej stóp. Tarka jest ostra, ładnie, szybko i skutecznie ścina nieestetyczny naskórek. Dzięki plastikowemu wieczku na odwrocie tarki, cały pył zbiera się właśnie tam, nie brudząc pomieszczenia czy wanny.
Zaoszczędzę Wam widoku tego, co udało mi się tam zmagazynować xD
Podsumowując, są to kosmetyki, które bardzo pomogły podreperować stan moich stóp. Uważam, że każdemu przypadną do gustu. Ja jestem z nich bardzo zadowolona i ciekawa jestem, czy Wy je znacie? Napiszcie koniecznie w komentarzach! J
* Opis pochodzi ze strony producenta (klik)
0 Komentarze